Większość osób domyśla się, że robót ziemnych nie powinno się wykonywać w zimie. To czas, gdy dochodzi do głębokiego przemarzania gruntu. Gdy ziemia zacznie odmarzać i osiadać, wykonane w niej instalacje mogą zacząć się przemieszczać, a nawet zniszczyć. Dodatkowym utrudnieniem jest zasypywanie wykopów zmarzniętą ziemią, która mocno się zbryla. Z tego powodu roboty ziemne planuje się wtedy, gdy panują dodatnie temperatury – zazwyczaj wiosną lub jesienią. Która z tych opcji jest lepsza i dlaczego? Zastanówmy się!
Prace ziemne wiosną
Rozpoczęcie prac budowlanych na wiosnę gwarantuje dużo czasu na ich ukończenie zgodnie ze sztuką budowlaną. W przypadku budowy fundamentów pozostaje odpowiednio dużo czasu na wiązanie, osiadanie i pielęgnację betonu. Dla osób prywatnych budujących swój nowy dom często kluczowe jest to, by wprowadzić się do niego jeszcze tego samego roku – rozpoczęcie prac ziemnych wiosną sprawia, że staje się to możliwe. Trzeba jednak pamiętać, że płynne przejście od robót ziemnych do dalszej budowy wymaga od inwestora dobrej koordynacji kolejnych ekip. Wiosną rozpoczyna się wiele budów. Z tego powodu inwestor może mieć problem ze znalezieniem dobrej ekipy wykonującej roboty ziemne, gdyż na tego typu usługi panuje spory popyt.
Prace ziemne jesienią
Nic nie stoi też na przeszkodzie, by rozpocząć prace ziemne jesienią. Ponieważ zimy w Polsce są coraz łagodniejsze i krótsze, często przed ich nadejściem udaje się postawić budynek w stanie zerowym. Na zimę tanieją też materiały budowlane. Dlatego dobrym pomysłem jest wykonanie robót budowlanych jesienią, zakup materiałów do dalszej budowy zimą i ponowne rozpoczęcie dalszych prac na wiosnę.
Czy prace ziemne można przeprowadzać latem?
Zazwyczaj nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Należy jednak unikać ich w największe upały, chociażby ze względu na okoliczną roślinność. Uszkodzenie korzeni lub odwodnienie terenu może osłabić drzewa i krzew, a nawet spowodować wymarcie delikatniejszych gatunków. Warto wstrzymać prace, gdy temperatury przekraczają 28 stopni Celsjusza. Przy takiej pogodzie może nastąpić utrata właściwości użytkowych niektórych materiałów budowlanych.